home, sweet home.

Czeeeść !!! Już wróciłam, wyjazd naprawdę się udał :) Pogoda była świetna, temperatury sięgały nawet 42 stopni. Przed wyjazdem obiecywałam duuuży post ze zdjęciami, obietnicy dotrzymam, tylko że nie będzie to jeden post ale pięć. Postanowiłam zrobić osobny post z każdego kraju, bo gdybym dodała wszystkie zdjęcia razem to byłby niezły galimatias ;) A i poza postami z fotkami, dodam post "new in" z zakupów w Bułgarii i nie tylko. Caroline ostatnio wspominała o naszym pomyśle, żeby pokazać nasze stroje kąpielowe, nie zapomniałm o tym,  mam też zamiar pokzać swoje w najbliższym czasie. Muszę  przyznać, że ostatnio mam sporo pomysłów na nowe posty  :)
with love :*

Alicja ♥