wtorek, 2 października 2012

new in.

Jestem baaardzo chora, cały czas kicham i czuję się O-K-R-O-P-N-I-E!!!!!!! Dziś na szczęście nie byłam w szkole, bo chyba bym nie wytrzymała z tym katarem, a nauczyciele zwracaliby mi uwagę na głupi kaszel : (. Myślę, że niedługo wyzdrowieję i wrócę do życia. Przejdę do rzeczy. Byłam na bardzo udanych zakupach, w których najlepszy zakup, to marynarka a'la chanelka. Od razu mi się spodobała, a w dodatku jest z nowej kolekcji H&M z Laną Del Rey ♥. Wcześniej chciałam kupić sobie podobny żakiet w Orsay'u, ale już się do obecnego przekonałam ; ) . W mojej szafie pojawiła się także kolejna rzecz z tej kolekcji, tylko tym razem to bluzka z baskinką we wzór w kwiaty. Dodatkowo pokażę Wam sukienkę mojej mamy, która kupiła sobie na wesele jej brata. Może uda mi się wstawić kilka zdjęć ze ślubu, ale to się okaże 13 X , więc jeszcze 2 tygodnie ♥. Poniżej wstawiam zdjęcia pierwszego zakupu: ) :





Plusy:
+ gruby i ciepły materiał
+ ciekawy suwak
+ ciekawy materiał

Minusy:
- ciężko się zasuwa
- gdy podnoszę ręce, marynarka podnosi się ze mną



Teraz bluzka:








I sukienka mamy:



bluzka/blouse - Lana Del Rey for H&M
żakiet/jacket - Lana Del Rey for H&M
sukienka/dress - Zara


Jak pewnie zauważyliście, nie przesadziłam z efektami itp. Szczerze mówiąc, nudziło mi się już to, więc postanowiłam, że nie będę przerabiać zdjęć, chyba że tylko drobne zmiany. Będę też dodawać niekiedy prześwity, w ten sposób powstanie efekty mleczne, które delikatnie i uroczo wyglądają na zdjęciach. Co o tym sądzicie?
Wstawię jeszcze pozostałe zdjęcia:







I jeszcze świetna nuta ♥ kocham to *.*




Caroline

Brak komentarzy: