poniedziałek, 3 września 2012

kosmetyki ARTDECO.

Ostatnio wygrałam na urodziny mojej mamie kosmetyki świetnej firmy ARTDECO. Paczka doszła w poniedziałek, ale niestety nie mogłam jej zobaczyć, bo wtedy byłam w Lublinie. Z niecierpliwością doczekałam się wyjazdu aby zobaczyć ukochaną paczuszkę z Poczty Polskiej ♥. Nie spodziewałam się, że dotrze tak szybko oraz myślałam, że będzie tego mniej. Dotarła cała, jedynie jeden róż do policzków był lekko uszkodzony. Na sam początek chciałabym Wam pokazać całość i w jakim opakowaniu była dostarczona (oprócz kartonu, w którym przeleżała kilka dni):




Tutaj zdjęcie przedstawiające wszystkie kosmetyki. Na stronie konkursu ARTDECO było napisane, że wartość tego zestawu to 1750zł!



Zacznijmy od żelowego eyelinera:

Jak widać na zdjęciu, pewnie myślicie, że łatwo się go rozprowadza. Ja jak go zobaczyłam, też tak myślałam. Jednak się myliłam. Byłam pewna, że ma bardziej "rozpuszczoną" konsystencję, ale pozory mylą.



Teraz lakiery. Najbardziej podoba mi się trzeci od lewej. Na zdjęciu poniżej inaczej to wygląda, jednak na żywo kolory się nie zmieniły:





Nie jestem fanką sztucznych rzęs, ale te przypadły mi do gustu, ponieważ zostały wyplecione ręcznie z naturalnych rzęs, tym sposobem będą wyglądać bardziej naturalnie. Mama mi dała te rzęsy z cekinami, ale dobre i to :). Już mamy pomysł na co je założymy: na najbliższe wesele jakie będzie, ale ja jeszcze nie jestem pewna.




Magnetyczna saszetka. Służy do tego, aby samodzielnie skomponować gdzie i jak chce się ułożyć kosmetyki. Jest na magnes, więc dowolnie można "przyczepiać" róże lub cienie. Tu są przykłady:






Cztery magnetyczne cienie do powiek. Hmmm, są w bardzo delikatnych odcieniach, ale i tak mi się podobają ze względu na jakość.


Dwie konturówki, które są w różnych odcieniach, niestety zdjęcie nie oddaje oryginalnego koloru :))



Bardzo fajna kredka do oczu, która łatwo i idealnie rozprowadza się na ciele. Jest trwała, i mogę śmiało powiedzieć, że dotrzymuje tak około do 8h.



Kolejny trwały kosmetyk z tej kolekcji. Z tego chyba jestem najbardziej zadowolona, ponieważ lubię styl pin up, a czerwona szminka świetnie to oddaje.



Puder też jest bardzo fajny, ponieważ świetnie nadaje się do mojej jasnej karnacji :)




ZAPRASZAM TEŻ NA STRONĘ ARTDECO NA FACEBOOKU : )


Caroline

















2 komentarze:

Nutella pisze...

świetna ta paczka kosmetyków :)
Udany prezent dla mamy! :)

dodaję do obserwowanych i będę zaglądała :) no i zapraszam do mnie na mojego nowego bloga: nutellaafashion.blogspot.com :)

pisze...

wow! cudeńka :)

ciekawy blog , więc obserwuję i zapraszam do mnie : fashion-forever--stars-whenever.blogspot.com

;D