Jak zapewne się domyślacie pokażę Wam moje najnowsze "zdobycze", co prawda kupiłam je już jakiś czas temu, hmm... może ze dwa tygodnie temu, ale po prostu nie miałm kiedy ich Wam pokazać. A więc kupiłam dwa swetry i jedną bluzkę z baskinką.
Pierwszy sweter jest w luźnym fasonie, z asymetrycznym tyłem, ale nie widać tego na zdjęciach. Zapewne jak pokażę Wam z nim outfit, to będzie to widoczne. Nie będę się więcej rozpisywać, gdyż wszystko zobaczycie na zdjęciach :)
sweter- New Yorker
Drugi sweter to blezer. Na zdjęciach wydaje się być w kolorze ecru, ale tak na prawdę jest biały z "miętową" nitką. W podobnym fasonie już mam jeden taki sweter, tamten jest biało-szary, może go pamiętacie z outfitu citric.
sweter- Zara
Ostania rzecz to bluzka z baskiną, z kwiatowym printem. Dołączony był do niej także cienki, czarny pasek, dzięki czemu talia jest ładniej podkreślona.
bluzka- Orsay
P.S.
W listopadzie będę wraz z kilkoma osobami wystawiała "Dziady" i mam do Was takie pytanie, jaki strój by pasował dla sowy. Co prawda mam już kilka pomysłów, ale jestem bardzo ciekawa, co Wy byście mi poradzili :)
*.*
xoxo, Alice
2 komentarze:
świetne swetry :)
Pierwszy sweter jest boski. :)
Prześlij komentarz